Nie w każdej sytuacji zwyrodnienie, które pojawia się w stawie kolanowym oznacza, że trzeba będzie od razu wstawić sztuczny staw w postaci endoprotezy, jeżeli chodzi o leczenie operacyjne.
Czasami zwyrodnienie może się rozwijać tylko w jednej części kolana, wówczas – zwłaszcza u względnie młodych osób – można wykonać zabieg osteotomii. Zabieg ten jest przydatny przede wszystkim wtedy, gdy jest zwyrodniała jedna część stawu kolanowego – przyśrodkowa lub boczna. Najczęściej w takich sytuacjach wiąże się to z zaburzeniem osi kończyny. Mamy wówczas do czynienia z koślawością kolana, gdy podudzie jest odchylone na zewnątrz albo ze szpotawością, kiedy jest ono odchylone do wewnątrz.
Osteotomię wykonuje się przecinając kość piszczelową poniżej stawu kolanowego (rzadziej udową tuż ponad stawem). W czasie takiego zabiegu następuje zniesienie zaburzenia osi kończyny – przy szpotawości odchylamy oś kończyny w kierunku koślawości. Efektem takiego działania jest to, że kończyna ulega „wyprostowaniu” i mimo, że nie odtwarzamy w czasie takiego zabiegu chrząstki stawowej, powodujemy, że obciążenie stawu przesuwa się w kierunku zdrowej części stawu, która jest jeszcze nie zniszczona.
W zdrowej kończynie środek ciężkości przechodzi przez środek stawów: biodrowego, kolanowego i skokowego. W wyniku osteotomii przesuwamy środek ciężkości na niezniszczony przedział stawu kolanowego (zabieg osteotomii ma odciążyć chory przedział i przenieść obciążenie na ten, który jest jeszcze zdrowy). Zwykle osteotomia daje poprawę na kilkanaście lat. Jeżeli przyjąć, że proteza kolana wytrzyma przeciążenia występujące w stawie zwykle także przez kilkanaście lat, to warto taką osteotomię rozważyć.